Oliver SX-7

Gram rakietą Oliver, więc zdecydowałem się na buty tej marki. To co rzuca się gołym okiem to porządne materiały z jakich są wykonane. Nie ma tutaj miejsca na niedociągnięcia, wystające szwy czy nadlany klej. Wszystko dobrze spasowane, ładne, żywe kolory. But ma podeszwę, która idealnie przylega do maty, nie ma szans na poślizg, nawet w klubie, którego podłoga pozostawia trochę do życzenia i nie należy do najczystszych. Moim zdaniem to zasługa charakterystycznej powierzchni, część podeszwy jest pokryta takimi wypustkami w kształcie heksagonów. SX są dość sztywne, co daje duże poczucie bezpieczeństwa, ale chyba jeszcze większe daje to, że opinają się na całej stopie, coś na wzór skarpety. Przy tej sztywności pozostają komfortowe. W środku buta wkładka, która nie jest gładka, ma wypustki, które w połączeniu z moimi skarpetkami z gumkami sprawiają, że wszystko tworzy jedną całość. Buty kosztują trochę więcej niż podstawowe modele popularnych marek, ale jakością przewyższają modele Li Ninga czy Yonexa za 700 czy 800 złotych. Mam wrażenie, że produkty marki Oliver mają najlepszy stosunek ceny do jakości. W przypadku tych butów na pewno tak jest.